MariuszRokos – lubi ludzi i lubi z nimi rozmawiać, choć cierpi na chroniczną alergię na ludzką głupotę i ma świadomość, że gdyby nie parę głupich decyzji, to świat wyglądałby znacznie gorzej a i bez własnej głupoty on sam nie doświadczyłby w życiu wielu pięknych chwil.
Przez wielu uznawany za „kosmitę” twierdzi, iż z filozoficznego i astronomicznego punktu widzenia: „Wszyscy jesteśmy kosmitami”, a patrzenie na Polskę oczami obcego we własnym kraju, tylko wzbogaca.
Wierzy, że to dzieci są najcenniejsze i to dla nich warto walczyć i zmieniać ten świat.
Niczego z tego świata nie zabierzemy. Ważne, co po sobie zostawimy; nawet jeśli to tylko słowa w Radiu, które „…zagubią się w czasie jak łzy w deszczu”.